młode mamy w norwegii - Norwegia - s180

kazdy ma jakis swoj sposob.ja kupuje normalne mleko TINE te w czerwonym pudelku(zazwyczaj2,3 sztuki),wlewam je do garnka i dodaje polowe smietany lett romme tez z TINE albo ewentualnie jogurt naturalny.mieszam to drewniana lyzka,przykrywam gaza(albo pieluszka tetrowa)-zostawiam to do rana,albo czekam z 2 dni,zalezy jak jest cieplo w domu.po tym czasie jak widze ze mleko zsiadlo,stawiam towszystko na kuchence ,na najmniejszy palnik,ma to delikatnie sie ocieplac przez jakis czas az serwatka odejdzie od reszty-wtedy przelewam to do wylozonego gaza sitka,zawiazuje i wieszam nad zlewem zeby porzadnie wszystko scieklo.jak widze ze juz nic nie leci wtedy wstawiam twarozek do lodowki i zjadam go z kubulkiem na nastepny dzien na sniadanko lub kolacyjke-pewnie moja metoda wydaje sie dluga i bardziej skomplikowana ale uwierz mi,zawsze wychodzi.A ja nie jestem jakims specem od takich rzeczy.
jezeli twoj sposob wyjdzie to tez go sprobuje-daj znac pozniej czy smaczny byl

Kasia,kolczyk ciekawy A ser sprobuje zrobic Moze nada sie na pierogi Ale jednak najbardziej brakuje mi tu masla. Nie lubie margaryn i nie jem ich. Przez to czesto jem suchy chleb albo grzanki. Ale jak jade do Polski,to pierwsze co kupuje to biale duze bulki i maslo

a nic aga nie mow o tych ich margarynach...mi akurat te polskie nie przeszkadzaly,ale nie rozumie dlaczego tu w NO robia wszystkie margaryny tak okropnie slone????juz nie mowie nawet ze nasze polskie maselko+wlasnie taka swieza buleczka czesto prosto z piekarni,jeszcze ciepla to rarytas o ktorym nie jeden marzy.Ja ostatnio wspominalam taki goracy chleb ktory mialam zawsze rano jak szlam do piekarni w polsce i zjadalam go z rodzinka na poczekaniu.moj brat by powiedzial-''a d..pa rosnie hehe'',ale w takich chwilach o zadnych dodatkowych kg sie nie mysli-och!lepiej sie nie rozpisuje bo na sama mysl slinka mi cieknie i mam ssanie w brzuchu.
A przed chwila zdalam sobie sprawe ze moj synek juz dorosl-juz mama nie jest dla niego najwazniejsza-wyszlam na ulice zeby podrzucic mezowi kawe w termosie i kanapki bo wlasnie do oslo jedzie i moj synus poszedl ze mna...ledwie go zaciagnelam do domu tak rozpaczal ze tato sam bez niego Scania pojechal...boje sie go troche poscic bo myslimy ze jest jeszcze troche za maly,a do oslo trzeba jechac od nas ciezarowka ok.7 godz.i pozniej jutro jak bedzie wracal i mial zaladunek to tez nie wiem czy on sam w aucie zostanie-choc ciezarowki to jego obecna pasja na maxa.w sumie ma juz te 2 lata i 8 miesiecy...wy byscie takiego malucha poscily?bo ja juz glupia jestem

Tysia,na dzisiejszy dzien,to bym nie puscila. Troche to daleko i mysle,ze bardzo meczace dla dziecka. Ale mama na pelny etat jeszcze nie jestem, wiec moze kiedys mi sie zmieni podejscie

mam pytanie za 100 punktów. w jakich sklepach mogę kupić wanienkę ? mam już praktycznie wszystko oprócz wanienki i nigdzie nie mogę spotkać... proszę o pomoc i to znieczulenie w kręgosłup jakoś się nazywa? - skleroza nie boli....

nie mam pojecia gdzie mozesz kupic wanienke-mi udalo sie cala taka komode,stelaz zaciagnac z PL,ale podpowiem ci ze to znieczulenie to EPIDURAL.
A z tym wypadem do Oslo to tez tak stwierdzilismy z mezem ze jak podrosnie,moze w nastepne lato go wezmie,bo przez zime to wiadomo,zbyt niebezpieczne-maly musi jeszcze troszke poczekac

wanienke mozna kupic w Ikei badz w sklepach Barnas Hus

oj ale bym zjadła taki ser ale ja to w kuchni srednio wiec watpie zeby mi wyszedł
ale mi ochotki narobiłiście jeszcze te bułki i masło mniam dobrze że za tydz jade do pol to sobie pojem
kurcze dziewczyny co robicie całymi dniami?? bo ja zaczynam wariować
przeprowadzajcie sie blisko mnie

Wanienke kupilam w Ikei za cale 80 koron Podobna w Barnas hus albo Baby shop kosztuje 350 . Ja to do tej pory mialam co robic. Jeszcze chodzilam do pracy i do tego ten remont. Ale teraz juz wszystko skonczone. Wszyscy sie rozjechali. Jestem w koncu sama z mezem Dzisiaj bylam od rana w Oslo. Troche u ksiegowej i oczywiscie polazilam po sklepach. Nic juz nie kupuje,bo wszystko juz mam. Ale pogapic sie zawsze mozna No a teraz mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia w domu. Spakuje torbe do szpitala. Musze poprac wszystko po gosciach Ale najpierw to biore sie za golabki. Nie wiem co to do konca wyjdzie,bo w sklepach tylko mloda kapusta. Planuje zawijac w 2 liscie, wiec moze sie nie rozpadna Aguss,jak bylam w polowie to tez nie wiedzialam co ze soba zrobic. Ale teraz mam przyplyw adrenaliny i zawsze cos sie znajdzie do roboty Super,ze jedziesz do Polski i bedziesz jadla bulki z maslem

Heja!
Co do wanienek to w kazdym sklepie dla dzieci a pelno ich dookola no a na dodatek niesmiertelna Ikea A jesli o maslo chodzi to nie ma to jak nasze polskie takie mleczne ze szok, mniam mniam zawsze kupuje minimum dziesiec kostek na zapas jak jestem w pl a jak sie skonczy to kupuje maslo tutaj w kazdym sklepie jest jedyne w sumie ktore nie zawiera soli i smakuje jak maslo a nie jak margaryna-co prawda duzo mu brakuje do polskiego ale zawsze to lepsze niz margaryny
Biore sie teraz za ciacho drozdzowe bo wy tu caly czas o jedzeniu tylko- az mi tez sie zachcialo
Ale to dobrze ze czytam to moze rusze do kuchni i przytyje troche,bo poki co to chudne caly czas zamiast tyc a jestem w 26 tyg ale chudlam teraz tylko dlatego ze przeprowadzka byla i bylo strasznie duzo do zrobienia-wiadomo...ale za to teraz zaczynam sie byczyc i zaczne wlasnie od ciacha